W sumie powstało dużo więcej aniołków ale ponieważ wzory się powtarzały to nie fociłam wszystkich no i zabierali mi je prosto spod bocianich kleszczyków, bez sznureczków, jeszcze ciepłe od moich rąk
Bardzo mi się podobają te aniołeczki, nawet posiadam takowego - bursztynowego.Pozdrawiam i życzę Wesołych Świat.Ola.
Bardzo mi się podobają te aniołeczki, nawet posiadam takowego - bursztynowego.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę Wesołych Świat.
Ola.